Rzeczpospolita 47
Prawo co dnia: Tańszy prąd dla niepełnosprawnych
21.11.2022 roku
Małgorzata Kaliszewska
Czytamy całą publikację:
"Osoby niepełnosprawne mogą skorzystać z wyższych limitów prądu według cen zamrożonych ustawą. Muszą jednak złożyć oświadczenie do 30 listopada 2022 r.
Zamrożenie cen energii elektrycznej wprowadza podpisana już przez prezydenta ustawa o szczególnych rozwiązaniach służących ochronie odbiorców energii elektrycznej w 2023 r. Na jej mocy wszystkie firmy energetyczne zobowiązane są do niepodnoszenia cen energii w 2023 r. Obejmie to wszystkie gospodarstwa domowe. Przy czym zamrożenie cen dotyczy wyłącznie poboru energii do wysokości limitu określonego ustawą.
- Limit ten co do zasady wynosi 2 MWh dla gospodarstwa domowego. Są jednak wyjątki. Należą do nich gospodarstwa domowe, w których mieszkają osoby niepełnosprawne. Im należy się 2,6 MWh - mówi wiceminister klimatu Anna Łukaszewska-Trzeciakowska.
Poza tym większe limity należą się rolnikom oraz posiadaczom Karty Dużej Rodziny. W ich przypadku będzie to 3 MWh.
Według ustawy 2,6 MWh należy się osobie uprawnionej z orzeczeniem o znacznej lub umiarkowanej niepełnosprawności albo o całkowitej niezdolności do pracy lub samodzielnej egzystencji. Przysługuje także odbiorcy uprawnionemu, który zamieszkuje wspólnie z osobą z takim orzeczeniem (art. 5 pkt 1, 1a i 2 ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych).
Aby przedsiębiorstwo dostarczające energię mogło uwzględnić w rachunkach wyższy limit, należy osobiście, pocztą lub drogą elektroniczną złożyć oświadczenie. Jego wzór nie został ustawowo określony. Powinno jednak zawierać klauzulę treści "Jestem świadomy odpowiedzialności karnej za złożenie fałszywego oświadczenia wynikającej z art. 233 par. 6 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny".
W przypadku np. spółki Tauron można je wysłać elektronicznie, ale trzeba też dostarczyć dostawcy wersję papierową. Wzory druków oświadczeń zainteresowani powinni znaleźć na stronach internetowych swoich dostawców energii.
Oświadczenie musi trafić do dostawcy, sprzedawcy lub obu przed 30 listopada. Ten może od wnioskodawcy domagać się kopii orzeczenia o niepełnosprawności, ale nie musi. Zamrożenie taryf będzie dotyczyć 2023 r.
Osoby, które nabędą prawo do większego limitu zamrożonej energii w trakcie 2023 r., muszą złożyć takie oświadczenie niezwłocznie, tj. do 30 dni od uzyskania uprawnienia.
- Po przekroczeniu rocznych limitów zużycia energii dla gospodarstw domowych, rodzin z osobą niepełnosprawną, rolników oraz posiadaczy Karty Dużej Rodziny, zapłacą oni stałą cenę 693 zł za MWh - deklaruje wiceminister klimatu i środowiska Anna Łukaszewska-Trzeciakowska. Pozostali uprawnieni, np. szpitale, zapłacą 785 zł za MWh.
Warto podkreślić, że gospodarstwa domowe, poza tymi uprawnionymi do podwyższonych limitów, nie składają oświadczeń, żeby skorzystać z cen maksymalnych po przekroczeniu przyznanego limitu zużycia energii elektrycznej. Będzie się to odbywało automatycznie.
***
21.11.2022
Autor: PAP
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl z 24 listopada 2022 r.
Czytamy:
"Po prostu Jarosław Kaczyński
Dobry poziom orzecznictwa o niepełnosprawności wymaga lekarzy, którzy działają zgodnie z regułami swojego i przysięgą Hipokratesa, a nie regułami rynku - mówił w sobotę w Katowicach prezes PiS Jarosław Kaczyński pytany o nowy system orzecznictwa o stopniach niepełnosprawności. Prezes PiS powiedział, że rządzący będą się starać zmienić system orzecznictwa o niepełnosprawności i przyznał jednocześnie, że będzie to niesłychanie trudne. Zaznaczył także, że od kiedy jest on w polityce, to ta sprawa powraca.
Powrót do elementarnych wartości
-W Polsce mieliśmy takie zjawisko, że z jednej strony bywało tak, że był sygnał - nie przyznawać - wobec czego wielu ludzi rzeczywiście bardzo poważnie niepełnosprawnych nie dostawało orzeczenia, albo dostawało zaniżony stopień. Z kolei wobec bardzo wielu ludzi, bez żadnych podstaw, orzekano niepełnosprawność mimo, że tej niepełnosprawności nie było albo prawie nie było - mówił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS zaznaczył, że Polska potrzebuje "powrotu do elementarnych wartości, ale nie tylko tych ogólnopolskich związanych np. z chrześcijaństwem, tych podstawowych, ale także tych partykularnych, dotyczących poszczególnych zawodów, bo bez tego może być bardzo trudno, bo orzekają ludzie" - mówił Kaczyński.
Przyznał, że ze strony władzy, nawet mającej najlepszą wolę, nie wszystko może być zrealizowane. - Trzeba doprowadzić do pewnej poprawy, jeżeli chodzi o przestrzeganie pewnych reguł. Pewnych reguł, które nie zawsze mogą być zawarte w prawie, bo prawo funkcjonuje wśród innych reguł społecznych, w szczególności reguł moralnych, które dotyczą na przykład poszczególnych zawodów - mówił prezes".
***
Autor: oprac. JKB
Źródło: pit.pl, Rynek Zdrowia - 17 listopada 2022 r.
Na wstępie należy zaznaczyć, że chociaż z poniższego tekstu wynika, że niektórych wydatków nie trzeba dokumentować, to jednak urząd skarbowy może zażądać uwiarygodnienia poniesionych wydatków na określony cel. W środowisku osób niewidomych i słabowidzących dużo kontrowersji, emocji i nieporozumień wywołują zasady odliczania wydatków na opłatę przewodnika. Rzeczywiście ulga ta jest tak pomyślana, żeby trudno było z niej skorzystać. Urząd skarbowy może na przykład zażądać wskazania osoby, której należność została wypłacona. Jest to niewygodne żądanie, gdyż osoba ta powinna dochód ten wykazać w swoim zeznaniu podatkowym. W rezultacie podatek w wielu przypadkach będzie zapłacony przez przewodnika. Należy dodać, że urząd skarbowy nie przyjmuje wyjaśnień, iż niewidomy zamiast płacić kupował prezenty, kwiaty, bilety do teatru lub w inny sposób odwdzięczał się za udzielaną pomoc.
Problem ten tylko sygnalizujemy, gdyż jest on dosyć dobrze znany w środowisku osób niepełnosprawnych wzrokowo. W każdym roku wybucha dyskusja na ten temat.
Podobnie ma się sprawa z psem asystującym, psem przewodnikiem. Wprawdzie wydatków na jego utrzymanie nie trzeba dokumentować, ale pies musi mieć certyfikat, potwierdzający status psa asystującego albo psa przewodnika.
Po tym wstępie czytamy informację zapowiedzianą w tytule:
"Ulga rehabilitacyjna to nic innego, jak ulga dla osób niepełnosprawnych lub osób utrzymujących osoby niepełnosprawne, które ponoszą konkretne wydatki na zdrowie (m.in. na leki).
Ulga rehabilitacyjna przysługuje określonej grupie osób.
W skrócie ulga rehabilitacyjna oznacza odliczenie od uzyskanego dochodu kwoty wydatkowej na cele rehabilitacyjne, jak również na cele związane z ułatwieniem wykonywania czynności życiowych (w tym leki).
Ze wspomnianej ulgi mogą skorzystać zarówno osoby niepełnosprawne, jak i osoby, na których utrzymaniu pozostawały osoby niepełnosprawne.
Warto pamiętać, że ulga na leki jest nietypowo rozliczana - odliczenie na leki dotyczy jedynie różnicy pomiędzy poniesionymi wydatkami w danym miesiącu a kwotą 100 zł.
W ramach ulgi od podstawy opodatkowania w PIT za 2022 rok będzie można odliczyć wydatki innego rodzaju, które są bardzo istotne dla wielu osób niepełnosprawnych - dotyczy to m.in. pieluchomajtek czy pieluch anatomicznych.
Ulga rehabilitacyjna - najważniejsze zasady
Ulga rehabilitacyjna oznacza odliczenie od uzyskanego dochodu kwoty wydatkowanej na:
- cele rehabilitacyjne,
- cele związane z ułatwieniem wykonywanych czynności życiowych.
Z ulgi rehabilitacyjnej mogą skorzystać osoby niepełnosprawne, jak i osoby, na których utrzymaniu pozostawały osoby niepełnosprawne. Równie istotna jest także sprawa dotycząca rodzajów odliczeń, jakich można dokonać. Wyróżniamy dwa rodzaje:
- limitowane kwotowo (ulga przysługuje do pewnej wartości, nawet jeżeli poniesiono wyższe wydatki),
- nielimitowane (można odliczyć dokładnie tyle, ile zostało rzeczywiście wydane).
Z kolei ograniczone kwotowo wydatki nie mogą przekraczać określonego limitu, ale nie trzeba udowadniać ich poniesienia. Zaliczmy do nich:
- opłacenie przewodników osób niewidomych I lub II grupy inwalidztwa oraz osób z niepełnosprawnością narządu ruchu zaliczonych do I grupy inwalidztwa, w kwocie nieprzekraczającej w roku podatkowym 2 280 zł
- utrzymanie psa asystującego, o którym mowa w ustawie o rehabilitacji zawodowej, w kwocie nieprzekraczającej w roku podatkowym 2 280 zł
- wydatki na samochód - używanie samochodu osobowego, stanowiącego własność (współwłasność) osoby niepełnosprawnej albo osoby mającej na utrzymaniu osobę niepełnosprawną, albo dzieci niepełnosprawne, które nie ukończyły 16 roku życia, dla potrzeb związanych z koniecznym przewozem na niezbędne zabiegi leczniczo-rehabilitacyjne - w wysokości nieprzekraczającej w roku podatkowym kwoty 2 280 zł.
Ulga na leki. Najważniejsze zmiany w 2022 roku
W zeznaniach podatkowych osoby, które są uprawnione do skorzystania z ulgi podatkowej, mogą odliczyć również wydatki na zakup, naprawę lub wynajem wyrobów medycznych (ich wykaz zamieszczono w ustawie o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia oraz wyrobów medycznych), ale także wyposażenie umożliwiające ich używanie zgodne z przewidzianym zastosowaniem.
Warto podkreślić także fakt, że w ramach tej ulgi od podstawy opodatkowania PIT można również odliczyć wydatki innego rodzaju, istotne z punktu widzenia osób niepełnosprawnych - np. pieluchomajtek, pieluch anatomicznych, chłonnych majtek, podkładów i wkładów anatomicznych itp.
Odliczanie ulgi na leki:
- wydatki na zakup/naprawę/najem wyrobów medycznych (nielimitowane),
wydatki na zakup/naprawę/najem wyposażenia umożliwiającego ich stosowanie zgodnie z przewidzianym zastosowaniem (nielimitowane),
- wydatki na pieluchomajtki, pieluchy anatomiczne, chłonne majtki, podkłady i wkłady anatomiczne (limitowane - mogą zostać odliczone w kwocie nieprzekraczającej w roku podatkowym 2280 zł).
W jaki sposób odliczyć ulgę na leki?
Specyficznie rozliczana jest ulga na leki, bowiem nie zalicza się ona do wydatków limitowanych ani do nieograniczonych kwotą górnego limitu. Odliczenie na zakup leków dotyczy jedynie różnicy pomiędzy poniesionymi wydatkami w danym miesiącu a kwotą 100 złotych. Jednak z tego odliczenia może skorzystać osoba niepełnosprawna, u której lekarz specjalista stwierdzi, że powinna ona stosować konkretne leki (czasowo albo stale).
Do odliczenia ulgi na leki potrzebne są dokumenty:
- pisemne zalecenie lekarza (recepta czy też karta pacjenta),
- faktura albo inny dowód poniesienia wydatku na wskazane leki (paragon z apteki nie stanowi dowodu poniesienia wydatku na cele rehabilitacyjne).
W 2022 roku należy podać w aptece i innych miejscach zakupu dane do wystawienia faktury na osobę fizyczną (z danymi takiej osoby).
Osoby uprawnione do ulgi
Ze wskazanej ulgi mogą skorzystać osoby do tego uprawnione, czyli osoby niepełnosprawne oraz osoby, na których utrzymaniu pozostają osoby niepełnosprawne.
Zgodnie z przepisami osobami niepełnosprawnymi są jedynie osoby, posiadające:
- orzeczenia o zakwalifikowaniu przez organy orzekające do jednego z trzech stopni niepełnosprawności lub
- decyzję przyznającą rentę z tytułu całkowitej lub częściowej niezdolności do pracy, rentę szkoleniową albo rentę socjalną, albo orzeczenie o niepełnosprawności osoby, która nie ukończyła 16 roku życia.
Należy wskazać, że prawo do ulgi przysługuje także osobom, na których utrzymaniu pozostają osoby niepełnosprawne. Dotyczy to: współmałżonek, dzieci własne i przysposobione, dzieci obce przyjęte na wychowanie, pasierbowie, rodzice, rodzice współmałżonka, rodzeństwo, ojczym, macocha, zięciowie i synowe - a warunkiem jest nieprzekroczenie dochodu osób niepełnosprawnych 12-krotności renty socjalnej obowiązującej w grudniu 2022 roku.
W związku z powyższym wydatek musi ponieść opiekun, a nie osoba niepełnosprawna. Potrzebne dokumenty:
- dowód na to, że:
a. podatnik jest osobą niepełnosprawną wskazaną w ustawie albo
b. w przypadku opiekunów - dowód pokrewieństwa łącznie z dowodem zakwalifikowania osoby jako niepełnosprawnej oraz
- łącznie z powyższymi dowodami dowód dokumentujący poniesienie wydatku.
Jak wynika z przepisów, dowodem niepełnosprawności jest orzeczenie lekarza orzecznika, natomiast dowodem pokrewieństwa mogą być akta osobowe (np. akty urodzin)".
***
Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 17 listopada 2022 r.
Czytamy:
"Z 1950 zł do 2400 tys. zł ma w 2023 r. wzrosnąć dofinansowanie do wynagrodzenia pracownika ze znacznym stopniem niepełnosprawności. W przypadku osoby ze stopniem umiarkowanym planowane jest jego podniesienie z 1200 zł do 1350 zł - donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Będzie nowelizacja przepisów, która ma zwiększyć subsydia płacowe dla pracodawców, którzy zatrudniają osoby niepełnosprawne. Tak wynika z odpowiedzi udzielonej Ogólnopolskiej Bazie Pracodawców Osób Niepełnosprawnych przez biuro pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych. Projekt zakłada podwyżkę dopłat do każdego ze stopni niepełnosprawności oraz zachowanie na niezmienionym poziomie kwot dodatkowego dofinansowania, gdy pracownik ma jedno z tzw. schorzeń szczególnych.
Zgodnie z obowiązującym od marca 2020 r. (wtedy miała miejsce ostatnia waloryzacja dopłat) brzmieniem art. 26a ust. 1 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2021 r. poz. 573 ze zm.) wysokość dofinansowania wynagrodzenia pracownika ze znacznym stopniem niepełnosprawności wynosi 1950 zł miesięcznie, z umiarkowanym 1200 zł, a z lekkim 450 zł. Opracowana przez BON propozycja przewiduje, że w tym pierwszym przypadku dopłata wzrośnie o 450 zł i będzie wynosić 2400 zł, a w drugim o 150 zł - do kwoty 1350 zł. Najniższa, bo tylko o 50 zł, będzie podwyżka wsparcia na pracownika z lekką niepełnosprawnością, na którego PFRON będzie przekazywał 500 zł.
Waloryzacji nie będzie natomiast podlegać dodatkowe dofinansowanie, o którym jest mowa w art. 26a ust. 1b ustawy o rehabilitacji. Przepis ten stanowi, że jeśli pracodawca zatrudnia: osobę niewidomą lub u której orzeczono chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe, całościowe zaburzenia rozwojowe lub epilepsję (są to tzw. schorzenia szczególne), to wtedy dopłata podlega zwiększeniu o odpowiednio 1200, 900 i 600 zł przy znacznym, umiarkowanym lub lekkim stopniu niepełnosprawności.
W praktyce oznacza to, że łączna maksymalna kwota wsparcia, jaką będzie mógł po wejściu w życie zapowiadanych zmian otrzymać pracodawca, wyniesie 3500, 2250 lub 1100 zł - przy zastrzeżeniu, że co do zasady miesięczne dofinansowanie nie może przekroczyć 75 proc. poniesionych kosztów płacy danego pracownika".
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 17 listopada 2022 r.
autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR
Chyba błąd w podsumowaniu, gdyż 2400 zł dodać 1200 zł równa się 3600 zł, a nie jak podano 3500 zł.
Przypis opracowującego "Prawo i niepełnosprawni".
***
Autor: oprac. KM
Źródło: Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej, TOK FM, DGP 20 listopada 2022r.
Czytamy:
"Świadczenie pielęgnacyjne obecnie wynosi 2119 zł. W 2023 roku kwota ta wzrośnie, bo świadczenie jest powiązane z minimalnym wynagrodzeniem. Jednak, mimo że pensja minimalna będzie w przyszłym roku podwyższana dwa razy, świadczenie - tylko raz.
Świadczenie pielęgnacyjne wypłacają ośrodki pomocy społecznej. Świadczenie pielęgnacyjne w 2023 roku wzrośnie o kilkaset złotych
Świadczenie pielęgnacyjne w 2023 roku wzrośnie z obecnych 2119 zł do 2458 zł.
Dziennik Gazeta Prawna dowiedział się od resortu rodziny i polityki społecznej, że będzie tylko ta jedna waloryzacja świadczenia. Stanie się tak mimo drugiej zapowiadanej podwyżki wynagrodzenia minimalnego w 2023 r."
***
E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 20.11.2022
Autor: Mateusz Różański
Czytamy fragmenty publikacji:
"Chcemy pracować, nie wegetować!", "Daj pracę, nie kasę", "Chcemy godnie żyć" - z tymi hasłami przyszli 19 listopada pod Pałac Prezydencki opiekunowie osób z niepełnosprawnością i ich sojusznicy, którzy domagają się przede wszystkim możliwości łączenia pobierania świadczenia pielęgnacyjnego z zarabianiem".
I dalej:
"To już drugi protest w tej sprawie w tym roku. Pierwszy odbył się 17 września".
Jeszcze fragment:
"W czasie od wrześniowego protestu w toku rozmów między różnymi grupami opiekunów i osób z niepełnosprawnością do tego pierwotnego postulatu dołączyły inne.
- Lista naszych postulatów się wydłużyła. Chcemy także wyrównania świadczeń dla opiekunów, żeby nie było tak, że jedni dostają 2119 złotych a drudzy 620 - podkreśla Karolina Kosecka, organizatorka protestu D Wsłuchujemy się w głos osób, które piszą do nas i mówią o swoich problemach.
Asystent kluczem do samodzielności
Podczas protestu poruszano też m.in. temat pułapki rentowej, braku punktów dziennej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną, ale też usług asystenckich, które coraz częściej wskazuje się jako klucz do chociaż częściowej samodzielności osób z niepełnosprawnością".
Cały artykuł pod adresem wskazanym na wstępie.
***
Dziennik Gazeta Prawna z dnia 23.11.2022 roku.
Anna Maria Dukat
Czytamy tę opinię:
"Propozycje, które wychodzą z resortu rodziny i polityki społecznej od ministra odpowiedzialnego m.in. za te kwestie, nie rozwiążą problemów opiekunów osób z niepełnosprawnościami. Brakuje im kompleksowego, szerszego ujęcia. Choćby w zestawieniu ze świadczeniem 500 plus, które otrzymuje dziś każda rodzina mająca dzieci, niezależnie od dochodu i tego, na co przeznacza otrzymane środki. Dlatego jedynym słusznym rozwiązaniem jest zniesienie zakazu pracy dla opiekunów przy jednoczesnym utrzymaniu pełnego świadczenia. Trzeba zdać sobie sprawę, że aktualne świadczenie pielęgnacyjne ledwo starcza na przeżycie. A gdzie mowa o jakości życia?
Pamiętajmy równocześnie, że nie każdy może z niego zrezygnować, by iść do pracy. Wielu opiekunów ma ograniczone możliwości zarobkowania. Często samotnie wychowują dzieci z niepełnosprawnościami. Owszem, praca zdalna wprowadziła pewne ułatwienia w tym zakresie. Jednak nadal działalność na pełen etat dla znacznej części opiekunów jest za dużym wyzwaniem.
Pieniądze powinny wystarczać na jedzenie, opłaty, ubranie, ale i opiekę zdrowotną. Dziś dostanie się do publicznej placówki zdrowia wiąże się z długim czasem oczekiwania. A wiele z tych osób nie może sobie na to pozwolić. Muszą więc korzystać z prywatnej opieki. Okrajanie w związku z tym świadczenia, tylko dlatego, że chce się podnieść standard życia do takiego, by na wszystko starczało, jest nieporozumieniem.
Nie zapominajmy, że w krajach zachodnich istnieje możliwość zarobkowania bez utraty świadczenia, które jest na dużo wyższym poziomie niż w Polsce. Dobrym przykładem są tu Francja, Wielka Brytania. Dlatego konieczne są kompleksowa reforma, dalej idące zmiany. Inaczej nie poprawimy sytuacji tysięcy ludzi w kraju.
Opiekunowie osób z niepełnosprawnościami potrzebują naprawdę dużych pieniędzy, by zadbać o zdrowie swoich bliskich, o czym się zapomina.
***
Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 18 listopada 2022 r.
Czytamy fragmenty publikacji:
"Jak odpowiada ekspert współpracujący z DGP - stopnie niepełnosprawności zostały określone w ustawie o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych. Zgodnie z art. 4 tej ustawy do umiarkowanego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę z naruszoną sprawnością organizmu, niezdolną do pracy albo zdolną do pracy jedynie w warunkach pracy chronionej lub wymagającą czasowej albo częściowej pomocy innych osób w celu odgrywania ról społecznych.
Natomiast do lekkiego stopnia niepełnosprawności zalicza się osobę o naruszonej sprawności organizmu, powodującej w sposób istotny obniżenie zdolności do wykonywania pracy, w porównaniu ze zdolnością, jaką wykazuje osoba o podobnych kwalifikacjach zawodowych z pełną sprawnością psychiczną i fizyczną, lub mająca ograniczenia w odgrywania ról społecznych dające się kompensować za pomocą wyposażenia w przedmioty ortopedyczne, środki pomocnicze lub środki techniczne.
Orzeczony stopień niepełnosprawności nie stanowi formalnie przeszkody w prowadzeniu pozarolniczej działalności gospodarczej. Przepisy nie zawierają takiego zakazu. Orzeczenie takie może mieć jednak wpływ na zmniejszenie obciążeń składkowych, a dokładniej - składkę zdrowotną.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 i 2 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych składka na ubezpieczenie zdrowotne jest miesięczna i niepodzielna oraz wynosi 9 proc. podstawy wymiaru. Jak wynika zaś z art. 82 ust. 10 tej ustawy, jeżeli osoba zaliczona do umiarkowanego lub znacznego stopnia prowadzi działalność gospodarczą, to:
"1) miesięczna składka na ubezpieczenie zdrowotne jest opłacana w wysokości nieprzekraczającej kwoty zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych należnej za miesiąc, za który opłacana jest składka, począwszy od miesiąca przypadającego po miesiącu, w którym ubezpieczony został zaliczony do umiarkowanego lub znacznego stopnia niepełnosprawności
2) roczna składka na ubezpieczenie zdrowotne jest opłacana w wysokości nieprzekraczającej kwoty należnego podatku dochodowego od osób fizycznych za dany rok kalendarzowy, jeżeli ubezpieczony był w tym okresie zaliczony do umiarkowanego lub znacznego stopnia niepełnosprawności przez co najmniej jeden miesiąc".
Skoro zatem przedsiębiorca otrzymał orzeczenie stwierdzające umiarkowany stopień niepełnosprawności w listopadzie, to prawo do składki w wysokości nieprzekraczającej zaliczki na podatek dochodowy będzie miał dopiero od miesiąca następnego, tj. za grudzień. Niższą składkę odprowadzi więc dopiero w styczniu".
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 17 listopada 2022 r.
autor: Marcin Nagórek, oprac.: GR
***
Autor: oprac. SzB
Źródło: Sejm, Rynek Zdrowia 21 listopada 2022 r.
Czytamy:
"Posłanka Koalicji Obywatelskiej Iwona Hartwich w interpelacji poselskiej do ministra zdrowia informuje, że zgłaszają się do niej rodziny osób niepełnosprawnych oraz osoby niepełnosprawne, które skarżą się na problemy z korzystaniem ze świadczeń opieki zdrowotnej.
Przypomnijmy, że w ustawie z dnia 9 maja 2018 roku o szczególnych rozwiązaniach wspierających osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności znajduje się zapis, że te osoby mają prawo do świadczeń opieki zdrowotnej i usług farmaceutycznych w aptekach poza kolejnością.
- Dostaję informacje o nierespektowaniu przez placówki medyczne ww. ustawy, w wyniku czego osoby niepełnosprawne ze znacznym stopniem niepełnosprawności otrzymują odległe terminy świadczeń opieki zdrowotnej i w związku z tym często doświadczają nieprzyjemnych sytuacji - napisała Iwona Hartwich, która wysłała zapytanie do ministra zdrowia.
NFZ rozpatruje skargi. W tym roku było ich ponad 50
Na interpelację odpowiedział wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski.
- Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia jest uprawniony do przeprowadzenia kontroli realizacji umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej - przypomniał na wstępie Miłkowski.
- Należy jednak podkreślić, iż w okresie od 1 stycznia do 25 października 2022 r. Narodowy Fundusz Zdrowia rozpatrzył 57 skarg dotyczących nierespektowania prawa do świadczeń poza kolejnością osób ze znacznym stopniem niepełnosprawności. Stanowi to 1,24 proc. wszystkich rozpatrzonych skarg. Każda skarga pacjenta jest rozpatrywana indywidualnie. W centrali i oddziałach wojewódzkich NFZ komórki do spraw skarg i wniosków każdorazowo wyjaśniają sprawę z podmiotem medycznym oraz oceniają działania świadczeniodawcy, biorąc pod uwagę obowiązujące przepisy prawa i warunki zawartej umowy o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej - dodał wiceminister zdrowia.
Na koniec wiceminister Maciej Miłkowski podkreślił, że "Fundusz informuje również pacjentów o przysługujących im prawach, a w przypadku wystąpienia nieprawidłowości wszczyna postępowanie wyjaśniające".
***
Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 17 listopada 2022 r.
Na pytanie czytelnika odpowiada ekspertka współpracująca z DGP - czytamy:
" - przepisy nie zawierają zakazu prowadzenia działalności gospodarczej dla osób, które pobierają rentę z tytułu niezdolności do pracy, w tym także takiej, która będzie wykonywana na rzecz byłego pracodawcy. Podjęcie takiej współpracy nie będzie oznaczało pozbawienia prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. ZUS ustala bowiem niezdolność do pracy tylko na potrzeby uprawnień rentowych. Zgodnie z art. 12 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS niezdolną do pracy w rozumieniu ustawy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Natomiast częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji.
Spełnienie jednej z powyższych definicji nie oznacza jednak "niezdolności do pracy" skutkującej niemożnością podjęcia pracy. Rencista może zatem nie tylko rozpocząć prowadzenie działalności gospodarczej, lecz także zatrudnić się na umowę o pracę, w tym u byłego pracodawcy".
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 17 listopada 2022 r.
autor: Anna Kwiatkowska, oprac.: GR
***
Dziennik Gazeta Prawna z dnia 16.11.2022 roku
Paulina Szewioła
Czytamy obszerny fragment publikacji:
"W grudniu oraz styczniu i lutym 2023 r. obowiązują nowe limity zarobkowe dla świadczeniobiorców. To efekt niedawnego komunikatu Głównego Urzędu Statystycznego.
Wyższe progi
Zgodnie z jego treścią przeciętne wynagrodzenie w III kwartale 2022 r. wyniosło 6480,67 zł, czyli o 324,42 zł miesięcznie więcej niż w II kwartale (6156,25 zł).
W konsekwencji od 1 grudnia 2022 r. przy przychodzie wyższym niż 4536,50 zł (czyli 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia) świadczenie będzie zmniejszane, a po przekroczeniu 8424,90 (130 proc. przeciętnego) zostanie zawieszone. Do listopada limity były niższe. Wynosiły 4309,40 zł i 8003,20 zł.
Przypomnijmy, że zasady dorabiania nie obejmują wszystkich świadczeniobiorców. O żadne limity nie muszą się martwić ci, którzy skończyli 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni). Nie dotyczą też osób pobierających renty dla inwalidów wojennych, inwalidów wojskowych, których niezdolność do pracy związana jest ze służbą wojskową.
Na baczności muszą się mieć emeryci, którzy nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego, świadczeniobiorcy, którzy mają dopłatę do minimalnej emerytury w nowym systemie. Jeśli przychód z ich pracy przekroczy kwotę tego podwyższenia, świadczenie będzie wypłacane bez dopłaty.
Podobne zasady dotyczą rencistów. Od tego roku obowiązują też korzystne zmiany dla dorabiających do renty socjalnej. Do tej pory była ona zawieszana w każdym miesiącu, w którym przychód świadczeniobiorcy był wyższy niż 70 proc. przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia. Od tego roku, jeśli nie przekroczy on 130 proc. tej kwoty, renta będzie odpowiednio zmniejszana. Dopiero przekroczenie tego progu (130 proc.) będzie zawieszało świadczenie.
Zdaniem dr. Tomasza Lasockiego z UW wyższe limity nie wpłyną na większe zainteresowanie legalną pracą, szczególnie osób pobierających renty. Jak wskazuje, wszystko przez zmiany zasad przeliczania emerytur (ze starego systemu) i rent, które weszły w życie na początku 2022 r.
- W konsekwencji osoba, która została rencistą w młodym wieku i pracuje, bo ma orzeczoną częściową niezdolność do pracy, utraciła możliwość obliczenia na nowo podstawy wymiaru, mimo że zarabia. W efekcie pomimo odprowadzania składek jej świadczenie zwiększy się w każdym roku tylko poprzez uwzględnienie nowego stażu, więc bez znaczenia będą zarobki. Nie będzie miała zatem interesu w wykazywaniu wysokich zarobków z legalnej pracy - uważa ekspert. I wskazuje na nieskuteczność polityki zachęt do odkładania przejścia na emeryturę".
Cała publikacja w DGP z 16 listopada br.
***
Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 4 listopada 2022
Czytamy:
"Przyznano mi świadczenie rehabilitacyjne na sześć miesięcy. Doszły mnie jednak słuchy, że pracodawca po trzech miesiącach zamierza mnie zwolnić. Co mogę zrobić w tej sytuacji? Czy mogę stawić się do pracy po trzech miesiącach otrzymywania świadczenia rehabilitacyjnego, co uniemożliwi zwolnienie mnie z pracy? - pyta czytelnik Dziennika Gazety Prawnej.
Jak odpowiada ekspertka współpracująca z DGP - zgodnie z art. 53 par. 1 pkt 1 kodeksu pracy pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa:
a) dłużej niż trzy miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy krócej niż sześć miesięcy,
b) dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze trzy miesiące - gdy pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej sześć miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową.
Zgodnie zaś z art. 53 par. 3 k.p. rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może nastąpić po stawieniu się pracownika do pracy w związku z ustaniem przyczyny nieobecności. Jednak pracownik nie może w okresie, w którym stwierdzono niezdolność do pracy, tak po prostu przystąpić do pracy. Przy czym, jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z 21 maja 2014 r., sygn. akt I PK 290/13., domniemanie, że pracownik w okresie, na który przyznano mu świadczenie rehabilitacyjne, jest niezdolny do pracy, może zostać obalone, bo moc wiążąca ostatecznej decyzji organu rentowego przyznającej to świadczenie nie obejmuje stwierdzenia, że po wydaniu takiej decyzji pracownik nie odzyska zdolności do pracy. Z istoty decyzji o przyznaniu świadczenia rehabilitacyjnego wynika, że przysługuje ono za okres "niezbędny do przywrócenia zdolności do pracy". Sąd Najwyższy stwierdził, że decyzja ZUS wiąże sąd pracy jedynie co do tego, że w dacie jej wydania ubezpieczony był niezdolny do pracy i niezdolność ta powinna być odzyskana we wskazanym okresie. Z decyzji tej nie wynika natomiast, że niezdolność do pracy trwa przez cały okres, na który przyznano świadczenie rehabilitacyjne, a w szczególności, że ubezpieczony (pracownik) nie może odzyskać zdolności do pracy przed wyczerpaniem świadczenia. Wynika stąd zatem, że pobieranie świadczenia rehabilitacyjnego nie wyklucza ustalenia, że pracownik szybciej odzyskał zdolność do pracy".
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 3 listopada 2022 r.
autor: Anna Kwiatkowska, oprac.: GR
***
Rzeczpospolita 45 tydzień
09.11.2022 roku
Katarzyna Wójcik
Czytamy:
"NFZ przejmie finansowanie części świadczeń i zadań, które w tej chwili pokrywane są z budżetu państwa. Z Narodowego Funduszu Zdrowia będzie finansowane ratownictwo medyczne, leki dla seniorów i kobiet w ciąży. Zmiany przewiduje nowelizacja ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, przyjęta przez rząd na ostatnim posiedzeniu. Ma też umożliwić zasilenie Funduszu Przeciwdziałania Covid-19 ze środków pozostających w funduszu zapasowym NFZ. Fundusz ten stanowi rezerwę, do której sięga się, aby zwiększyć finansowanie różnych kategorii świadczeń w ciągu roku. Obecnie wynosi ok. 16 mld zł. Tak wysoki stan wynika z wykonania mniejszej liczby świadczeń w zeszłym roku.
- Zmiana zasad finansowania ochrony zdrowia spowoduje, że nie zmniejszymy kolejek do lekarzy, w których czekają miliony polskich pacjentów - uważa Wojciech Wiśniewski, ekspert ds. ochrony zdrowia Federacji Przedsiębiorców Polskich. Uważa, że uszczuplenie środków pozostających w dyspozycji NFZ w ciągu trzech lat wyniesie od 21,4 mld zł do 37,4 mld zł.
Etap: skierowano do Sejmu".
***
Autor: oprac. ML - Źródło: Rynek Zdrowia/Mat. prasowe -
08 listopada 2022
Czytamy fragmenty publikacji:
"Prawie 400 tys. osób z orzeczeniem o niezdolności do samodzielnej egzystencji - dostaje, co miesiąc pieniądze z ZUS. Dodatek przyznawany jest już od trzech lat (od 1.10.2019). Ile wynosi i jak go uzyskać?
To świadczenie zwane jest 500+ dla niepełnosprawnych.
Przeciętna wypłata wynosi 455 zł miesięcznie. Prawie 30 proc. z nich to osoby powyżej 80 roku życia
Nadal wiele problemów stwarza rozróżnienie pojęć niepełnosprawności i niezdolności do samodzielnej egzystencji".
Niepełnosprawność a samodzielna egzystencja
Pojęcia są nie tylko mylone, ale i traktowane, jako mające to samo znaczenie. Tymczasem różnice są dosyć istotne i warto je poznać zanim złożymy wniosek, o 500+ czyli o dodatek, o którym potocznie mówi się, jako o "500+ dla niepełnosprawnych".
- To nie stopień niepełnosprawności decyduje o jego przyznaniu. Niezdolność do samodzielnej egzystencji przyznaje się osobie, która nie tylko, że nie może pracować, ale potrzebuje pomocy drugiej osoby w najprostszych czynnościach życiowych - mówi Iwona Kowalska-Matis, Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. - A to oznacza, że opiekun musi nie tylko zrobić zakupy i przygotować jedzenie, ale też nakarmić swojego podopiecznego - dodaje.
Rzeczniczka wyjaśnia, że osoba, którą uznaje się za niezdolną do samodzielnej egzystencji to m.in. taka, która wymaga pomocy opiekuna także w codziennej higienie, poruszaniu się, w prowadzeniu gospodarstwa domowego, w procesie leczenia, rehabilitacji, edukacji oraz praktycznie wszystkich kontaktach z otoczeniem zewnętrznym. Krótko mówiąc osoba niezdolna do samodzielnej egzystencji jest całkowicie zależna od osób, które się nią opiekują.
Lekarze orzecznicy ZUS a zespoły
Orzeczenia o niezdolności do samodzielnej egzystencji wydają tylko lekarze orzecznicy ZUS. Inaczej jest w przypadku orzeczeń o niepełnosprawności i jej stopniu, które wydają zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności a nie ZUS".
I dalej:
"- Dlatego jeszcze raz powtarzam, że aby otrzymać świadczenie uzupełniające, czyli. tzw. "500+", należy posiadać ważne orzeczenie o niezdolności do samodzielnej egzystencji, które jest wydane przez lekarza orzecznika ZUS. Przyznany "poza ZUS-em" stopień niepełnosprawności nie uprawnia do otrzymania dodatku, bo o tym czy go dostaniemy decyduje lekarz orzecznik ZUS - podkreśla".
I jeszcze fragment:
"O dodatek mogą wystąpić osoby, które są niezdolne do samodzielnej egzystencji, i które dostają emeryturę, rentę lub inne świadczenie finansowane ze środków publicznych, których łączna kwota brutto wynosi więcej niż 1272,08 zł, ale ich łączna wysokość brutto nie przekracza 1896,13 zł".
Cała publikacja pod adresem wskazanym na wstępie.
***
Autor: oprac. ML
Źródło: Rynek Zdrowia/Mat. prasowe 10 listopada 2022 r.
Czytamy:
"Wcale nie tak rzadko zdarza się, że po śmierci członka naszej rodziny na konto wpływa jeszcze emerytura lub listonosz przynosi ją do domu. Nie zawsze wiadomo, co z pieniędzmi zrobić, czy można je zatrzymać czy też trzeba oddać do ZUS.
Wyjaśniamy wątpliwości, kiedy należy, a kiedy nie trzeba zwracać świadczenia
Kiedy nie trzeba zwracać emerytury do ZUS
Jeżeli na konto zmarłego wpłynie emerytura lub renta, która zmarłemu przysługiwała, czyli za ten miesiąc, w którym bliska nam osoba zmarła to - bez względu na to, czy śmierć nastąpiła pierwszego dnia miesiąca, czy w jego połowie, wypłaconych pieniędzy nie trzeba będzie zwracać w przyszłości.
- Jeżeli jednak listonosz przyniesie emeryturę, która należała się za miesiąc już po śmierci naszego bliskiego wtedy te pieniądze już się rodzinie nie należą - mówi Iwona Kowalska-Matis regionalny rzecznik prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. - Taka sytuacja jest wtedy, gdy nasz bliski umiera np. w ostatnim dniu czerwca a na konto wpływa emerytura lub renta za lipiec, czyli już należna za następny miesiąc - wyjaśnia.
ZUS poprosi bank o zwrot pieniędzy
Według rzeczniczki, pieniądze, które wpływają do banku już po śmierci osoby bliskiej należy po prostu zostawić na koncie.
- My sami poprosimy bank o ich zwrot. Jeśli jednak rodzina już pieniądze wypłaciła wtedy najlepiej zasilić konto kwotą, której brakuje. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której ZUS zwróci się do bliskich zmarłego z żądaniem zwrotu nienależnie pobranych pieniędzy - dodaje.
Kowalska-Matis przypomina, że jeżeli emeryturę do domu przynosi listonosz to po prostu nie należy jej odbierać - wtedy zostanie ona zwrócona do ZUS.
- Jeśli ktoś nie jest pewny, co ma zrobić lub pieniądze wprawdzie należą się rodzinie a zostały do ZUS zwrócone wtedy można złożyć wniosek o wypłatę niezrealizowanego świadczenia. Rodzina ma na to aż 12 miesięcy - wyjaśnia.
Pieniądze przekazane osobom uprawnionym
Gdy do ZUS wpływa wniosek o wypłatę niezrealizowanego świadczenia po osobie uprawnionej do świadczeń emerytalno-rentowych, Zakład wydaje formalną decyzję i przekazuje pieniądze osobom uprawnionym. Druk ENS można złożyć także online poprzez indywidualne konto na platformie internetowej PUE ZUS. Należy to zrobić przed upływem 12 miesięcy od dnia śmierci osoby, której przysługiwało świadczenie.
Najprostszą jest sytuacja, gdy listonosz przynosi pieniądze wtedy, gdy nasz bliski żyje. Te bez żadnych wątpliwości można zatrzymać gdyż jest to wypłata należna za dany miesiąc. Natomiast po śmierci emeryta czy rencisty, listonosz nie powinien już wypłacać świadczenia domownikom, tylko zwrócić do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - mówi Iwona Kowalska-Matis.
W sytuacji, gdy wypłaci takie świadczenie po zmarłym lub zostanie ono wypłacone z konta osoby zmarłej, Zakład będzie dochodził zwrotu przekazanej kwoty brutto.
- Pieniądze wypłacone po śmierci emeryta lub rencisty zawsze trzeba zwrócić, jako nienależnie pobrane świadczenie - podkreśla Kowalska-Matis.
Kiedy ZUS przestaje przekazywać pieniądze?
Prawo do emerytury czy renty ustaje wraz ze śmiercią osoby uprawnionej. Jeśli zgon nastąpił przed terminem płatności świadczenia i istnieje możliwość wstrzymania tej wypłaty, ZUS przestaje przekazywać pieniądze od miesiąca, w którym nastąpił zgon. W przeciwnym przypadku wstrzymanie wypłaty następuje w kolejnym miesiącu, po śmierci emeryta bądź rencisty.
- Pieniądze, gdy się należą, nie przepadną. Zawsze w sytuacji, gdy Zakład wstrzyma wypłatę jeszcze w tym samym miesiącu, w którym nastąpił zgon, uprawniony członek rodziny może złożyć do nas wniosek o wypłatę tzw. świadczenia niezrealizowanego - jeszcze raz przypomina rzeczniczka".
***
Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 7 listopada 2022 r.
Czytamy fragment publikacji:
"Gminy mogą już składać do wojewodów zapotrzebowanie na pieniądze na zapewnienie w przyszłym roku usług opiekuńczych osobom, które skończyły 75 lat. Dofinansowanie będzie mogło objąć do 60 proc. kosztu ich świadczenia - donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Możliwość jego uzyskania przewiduje program "Opieka 75+" na 2023 r., który ogłosiło Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Jego podstawowym celem jest zwiększenie dostępu do usług opiekuńczych zapewnianych osobom w miejscu ich zamieszkania, jeśli ze względu na wiek lub stan zdrowia potrzebują pomocy w wykonywaniu codziennych czynności, poprzez wsparcie finansowe gmin w ich realizowaniu (pieniądze na ten cel pochodzą z rezerwy celowej budżetu państwa). Tak jak w poprzednich edycjach programu, ten przyszłoroczny jest skierowany do gmin: wiejskich, miejskich i miejsko-wiejskich, mających do 60 tys. mieszkańców.
Samorząd może uzyskać dofinansowanie do usług opiekuńczych (również specjalistycznych) dla osób po 75. roku życia, którym są one świadczone w ramach tegorocznej edycji i będą kontynuowane w 2023 r., osób, którym nie były one zapewniane w br., oraz na zwiększenie liczby godzin usług.
Co istotne, program zakłada, że dofinansowanie przysługuje, jeśli usługi opiekuńcze są wykonywane przez osoby zatrudnione przez gminę na podstawie umowy o pracę - w ośrodku pomocy społecznej lub innej jednostce organizacyjnej - lub gdy ich świadczenie jest zlecane organizacjom pozarządowym. Dopuszczalne jest również kupowanie usług opiekuńczych od podmiotów sektora prywatnego. Koszt realizacji zadania wylicza się poprzez pomnożenie całkowitej liczby godzin usług opiekuńczych przyznanych seniorowi na 2023 r. przez koszt jednej godziny usług, który jest określony w uchwale rady gminy. Do ustalonej w ten sposób kwoty gmina może otrzymać dofinansowanie w wysokości nieprzekraczającej jej 60 proc. (pozostałe 40 proc. będą stanowić pieniądze z budżetu samorządu)".
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 7 listopada 2022 r.
autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR
***
Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 14 listopada 2022
Czytamy:
"Od 1 stycznia 2023 r. każdy płatnik składek ma obowiązek posiadać konto na Platformie Usług Elektronicznych ZUS. Umożliwi ono załatwianie spraw w ZUS online - w dowolnym miejscu i czasie.
Do tej pory obowiązek posiadania profilu na PUE ZUS mieli płatnicy rozliczający składki za więcej niż 5 osób. Po zmianach obowiązek ten dotyczy wszystkich przedsiębiorców - także właścicieli małych firm, czyli zatrudniających do 5 pracowników oraz tych, którzy płacą składki tylko za siebie.
Do 30 grudnia 2022 r. wszyscy płatnicy składek (osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej) powinni mieć konto na PUE ZUS. Płatnicy składek mają czas do 30 grudnia 2022 r. aby założyć takie konto osobiście lub upoważnić kogoś do dostępu do roli płatnika na PUE ZUS.
Jeżeli płatnik składek samodzielnie nie założył profilu na PUE ZUS, ale upoważnił (udzielił pełnomocnictwa) do swojej roli płatnika inną osobę (np. księgową lub pracownika biura rachunkowego), to znaczy, że płatnik ma już swój profil na PUE ZUS.
PUE ZUS to duże ułatwienie dla przedsiębiorców, dlatego założenia konta nie warto odkładać na ostatnią chwilę. Aby zachęcić płatników składek do zrobienia tego już teraz, ZUS prowadzi kampanię informacyjną, której celem jest pomoc w założeniu profilu do końca roku jak największej liczbie osób. Płatnicy składek mogą spodziewać się kontaktu telefonicznego, mailowego lub listownego ze strony ZUS. Wsparcie jest udzielane klientom również bezpośrednio we wszystkich placówkach ZUS, w trakcie e-wizyty w ZUS oraz na infolinii pod numerem Centrum Obsługi Telefonicznej.
Płatnik składek - osoba fizyczna może założyć profil dla siebie lub udzielić pełnomocnictwa innej osobie (np. księgowej lub pracownikowi biura rachunkowego). Przedsiębiorcom, którzy prowadzą działalność jako osoba fizyczna, system automatycznie przypisze rolę płatnik do konta PUE ZUS, gdy dane w zakładanym profilu będą takie same jak te, które były podane w zgłoszeniu płatnika składek (np. NIP, PESEL).
Płatnik składek - osoba prawna lub jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej musi działać przez ustawowych lub statutowych przedstawicieli, ewentualnie udzielić pełnomocnictwa osobie fizycznej, np. swojemu pracownikowi lub pracownikowi biura rachunkowego.
Aby założyć profil na PUE ZUS trzeba:
1. wejść na stronę www.zus.pl i kliknąć przycisk [Zarejestruj w PUE] (na górze strony).
2. wybrać, dla kogo zakładany jest profil - do wyboru jest rejestracja: [Dla Ciebie], [Dla przedsiębiorców] oraz [Dla firm]. Formularz rejestracyjny nieznacznie różni się w zależności od dokonanego wyboru. Po wybraniu rejestracji [Dla przedsiębiorców], poza danymi osobowymi, trzeba wpisać NIP.
3. wybrać sposób rejestracji:
- za pomocą metod z portalu login.gov.pl (profil zaufany, e-dowód, bankowość elektroniczna),
- za pomocą kwalifikowanego podpisu elektronicznego,
- za pomocą bankowości elektronicznej banku, który świadczy taką usługę wspólnie z ZUS,
- za pomocą formularza rejestracji.
4. Przy rejestracji za pomocą login.gov, kwalifikowanego podpisu elektronicznego i bankowości elektronicznej, część danych w formularzu rejestracji wypełnia się automatycznie. Metody te pozwalają również na potwierdzenie tożsamości, dlatego skorzystanie z nich nie wymaga wizyty w ZUS.
5. Przy rejestracji za pomocą formularza rejestracji (przycisk [DO REJESTRACJI]), trzeba wypełnić wszystkie obowiązkowe pola. W ciągu 7 dni od rejestracji trzeba też potwierdzić swoją tożsamość w dowolnej placówce ZUS lub podczas e-wizyty. Na wizycie trzeba mieć ze sobą dokument tożsamości - dowód osobisty lub paszport, aby upoważnić inną osobę do swojego profilu płatnika na PUE ZUS, trzeba dla niej złożyć pełnomocnictwo w ZUS. Można przekazać je w formie elektronicznej - przez PUE ZUS na odpowiednim formularzu (PEL) lub w formie papierowej do placówki ZUS (pocztą lub osobiście) - najlepiej skorzystać z gotowego formularza PEL".
ZUS (2022-11-10), autor: nieznany, oprac.: GR
***
Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 3 listopada 2022
Czytamy:
"W celu wykazania efektu zachęty przy ubieganiu się o dopłaty do pensji niepełnosprawnych pracowników przez pracodawcę, który przejął inną firmę, należy badać stan zatrudnienia uwzględniający wszystkich pracowników, również tych zatrudnionych przed przejęciem zakładu - czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej".
I dalej:
"PFRON w swojej odpowiedzi wskazuje, że w przypadku przejęcia pracownika na podstawie art. 231 k.p. efekt zachęty ustala się w miesiącu przejęcia niepełnosprawnego pracownika. Dodaje, że zgodnie z wyjaśnieniami UOKiK działalność podmiotu przejmującego należy traktować jak kontynuację działalności firmy przejętej, a badając stan zatrudnienia w ciągu ostatnich 12 miesięcy poprzedzających miesiąc, w którym nastąpiło przejęcie, trzeba brać pod uwagę wszystkich pracowników, również tych zatrudnionych przed przejęciem zakładu. Jeśli pracownik został zatrudniony przez poprzedniego pracodawcę, jego okres zatrudnienia liczy się od zawarcia umowy z tym pracodawcą. Dlatego do wykazania efektu zachęty, analizując średni stan zatrudnienia w spółce X za okres 12 miesięcy poprzedzających miesiąc przejęcia spółki Y, należy uwzględniać również jej stan zatrudnienia. To oznacza, że jeśli zostanie wykazany, to po spełnieniu pozostałych warunków korzystania z subsydiów płacowych spółka będzie mogła ubiegać się o dofinansowania do wynagrodzeń przejętych pracowników".
Cała publikacja w Dzienniku Gazecie Prawnej 3 listopada 2022 r.
autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR
***
Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 24 listopada 2022
Czytamy fragment publikacji:
"Wybudowanie parkingu podnosi komfort bazy wypoczynkowej i będzie służyć wszystkim jego użytkownikom. Ponieważ pracodawca nie wykazał, że pokrycie takiej inwestycji z zakładowego funduszu rehabilitacji osób niepełnosprawnych będzie służyć w całości osobom niepełnosprawnym, to ten wydatek nie powinien być finansowany z tego źródła - czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej.
Tak uznał Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi (wyrok z października 2022 r., sygn. akt I SA/Łd 450/22), który rozpatrywał skargę dotyczącą wydatkowania środków ZFRON. Złożył ją pracodawca, który zwrócił się do urzędu skarbowego z wnioskiem o wydanie zaświadczenia o pomocy de minimis w stosunku do kwoty 25 tys.zł, które z tego funduszu wykorzystał na pokrycie kosztów ułożenia kostki brukowej na parkingu przy wybudowanej w Zakopanem zakładowej bazie wypoczynkowej.
Naczelnik urzędu skarbowego odmówił wydania tego dokumentu. Firma złożyła zażalenie na to postanowienie do dyrektora izby administracji skarbowej, ale nie zostało ono uwzględnione.
Organ odwoławczy wskazał, że baza wypoczynkowa ma być dostępna przez cały rok zarówno dla niepełnosprawnych pracowników (stanowiących 60 proc. kadry), jak i pozostałych zatrudnianych. Ze złożonej przez firmę dokumentacji nie wynikało, aby budowany parking przewidywał jakiekolwiek udogodnienia lub specjalne rozwiązania techniczne, albo że jakaś jego część byłaby wydzielona tylko na potrzeby osób niepełnosprawnych, a sfinansowany wydatek był częścią prac związanych z ich realizacją. Fiskus podkreślił, że to na pracodawcy spoczywa obowiązek wykazania związku pomiędzy poniesionym wydatkiem a rodzajem i stopniem niepełnosprawności pracowników. W dalszej części uzasadnienia organ dodał, że pieniądze pochodzące z tego funduszu powinny być zgodnie z par.4a rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 19 grudnia 2007 r. w sprawie ZFRON (tj. Dz.U. z r. poz. 1023 ze zm.) wydatkowane w sposób celowy i oszczędny, z uwzględnieniem doboru metod i środków realizacji w stosunku do zakładanych efektów. Oceniając poniesiony przez pracodawcę wydatek pod tym kątem, nie można go zakwalifikować do celowych. Zdaniem organu odwoławczego celowy byłby tylko taki procent wydatku, jaki pozostaje udział pracowników niepełnosprawnych w ogólnej liczbie wszystkich zatrudnionych osób.
Pracodawca złożył na decyzję dyrektora izby administracji skarbowej skargę do WSA w Łodzi. Zarzucił w niej naruszenie par. 2 ust. 1 pkt 3 lit. c rozporządzenia, który stanowi, że środki ZFRON mogą być przeznaczane na tworzenie, modernizację, remont, rozbudowę i utrzymanie bazy wypoczynkowej, przez bezzasadne jego powiązanie z koniecznością zastosowania proporcjonalności wydatku do liczby zatrudnionych osób niepełnosprawnych i pełnosprawnych. Zdaniem firmy fiskus błędnie przyjął też, że poniesiony wydatek był niecelowy i nieoszczędny.
WSA nie podzielił tych zarzutów i oddalił skargę".
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 24 listopada 2022 r.
autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR