Logo 1%

PrzekaĆŒ 1% naszej organizacji

Logo OPP


Logo 1%
Dołącz do nas na Facebooku

 

 

 

 

 

 

 

 

 

PRAWO I NIEPEŁNOSPRAWNI kwiecień 2023

 

Osoba niepełnosprawna otrzyma świadczenie wspierające

Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 5 kwietnia 2023r.
 
Czytamy:
„3176,88 zł będzie wynosić maksymalna kwota nowego świadczenia. Będzie ona przysługiwać osobom, u których zostanie stwierdzony najwyższy poziom potrzeby wsparcia - donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Tak przewiduje projekt ustawy o świadczeniu wspierającym, którym zajmował się rząd. Wprowadza on nową formę wsparcia, która będzie niezależna od dochodów osiąganych przez osobę niepełnosprawną oraz jej członków rodziny i będzie mogła być przyznana zarówno osobom dorosłym, jak i dzieciom z dysfunkcjami zdrowotnymi.
Podstawowym warunkiem, który trzeba będzie spełnić, aby otrzymać świadczenie pielęgnacyjne, będzie posiadanie decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia. Jego określaniem mają zajmować się wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności, przy czym przepisy ustawy zakładają, że świadczenie będzie przyznawane w sytuacji, gdy ustalony dla danej osoby poziom potrzeby wsparcia będzie wynosił minimum 70 pkt w skali od 0 do 100 pkt (w przypadku dzieci do trzeciego roku życia będzie stosowana skala od 0 do 3 pkt, a do wsparcia będzie kwalifikował 1 pkt).
Wysokość świadczenia wspierającego będzie powiązana z kwotą renty socjalnej. I tak dla osób, u których zostanie ustalony najwyższy poziom potrzeby wsparcia od 90 do 100 pkt, będzie ono stanowić dwukrotność renty socjalnej, czyli obecnie 3176,88 zł, gdy będzie on w przedziale 80-89 pkt, będzie wynosić 100 proc. renty - 1588,44 zł, a od 70 do 79 pkt - 50 proc. jej wysokości, a więc 794,22 zł.
Wniosek o przyznanie świadczenia wspierającego trzeba będzie złożyć do ZUS przez internet. Jednocześnie w pierwszym roku obowiązywania ustawy, która ma wejść w życie 1 stycznia 2024 r., pomoc finansowa będzie wypłacana tylko osobom z najwyższym poziomem potrzeby wsparcia. Dopiero od 2025 r. wsparcie otrzymają osoby z decyzją wskazującą od 80 do 89 pkt, a od 2026 r., gdy będzie na niej od 70 do 71 pkt.
Co istotne, świadczenia wspierającego nie będzie można łączyć ze świadczeniem pielęgnacyjnym, które jest przyznawane opiekunowi osoby niepełnosprawnej. Jeśli więc będzie ona chciała skorzystać z nowej formy wsparcia, konieczne będzie zrezygnowanie ze świadczenia pielęgnacyjnego. Dodatkowo projekt ustawy zmienia zasady uzyskiwania również tej pomocy finansowej, bo od przyszłego roku konieczne będzie przedstawienie poza orzeczeniem o niepełnosprawności lub znacznym jej stopniu również decyzji określającej poziom potrzeby wsparcia. Ponadto opiekunowie zyskają prawo do dorabiania do świadczenia, choć ich dochody z pracy nie będą mogły przekroczyć sześciokrotności najniższego wynagrodzenia w ciągu roku.
Nowe regulacje dotyczące świadczenia pielęgnacyjnego będą co do zasady obowiązywać osoby, które będą wnioskować o nie po raz pierwszy po 1 stycznia 2024 r. Natomiast osoby, które są do niego uprawnione na podstawie dotychczasowych przepisów, będą mogły zgodnie z nimi kontynuować pobieranie świadczenia, bo zachowane będą ich prawa nabyte. Jeśli zaś będą chciały podjąć zatrudnienie, to wtedy będą musiały jeszcze raz ubiegać się o świadczenie pielęgnacyjne już według nowych przepisów”.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 5 kwietnia 2023 r.
autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR

 ***
 

Świadczenie wspierające wciąż budzi kontrowersje

Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 13 kwietnia 2023 r.
 
Czytamy fragmenty publikacji:
„Skala, która ma służyć ustalaniu poziomu potrzeby wsparcia, jest nieadekwatna do oceniania osób z niepełnosprawnością intelektualną. W efekcie może im być trudno uzyskać nowe świadczenie - czytamy w Dzienniku Gazecie Prawnej”.
Następny fragment:
„Problem w tym, że do tej pory nie wiadomo było, co konkretnie będzie oceniać skala potrzeby wsparcia. Pokazał to dopiero dołączony do projektu ustawy projekt rozporządzenia. Jego elementem jest załącznik nr 1, czyli formularz, który zawiera wykaz zadań i czynności z różnych obszarów życia codziennego - każda z nich będzie oceniana pod kątem rodzaju niezbędnego wsparcia, jakiego przy ich wykonywaniu wymaga osoba niepełnosprawna, oraz częstotliwości jego udzielania i będą im przypisane konkretne wagi punktowe.
Projekt ustawy poza wprowadzeniem świadczenia wspierającego zakłada też zmiany w przepisach regulujących przyznawanie świadczenia pielęgnacyjnego”.
I dalej:
„Jednocześnie resort nie zrezygnował z innej propozycji, zgodnie z którą opiekun będzie mógł otrzymać świadczenie pielęgnacyjne, o ile oprócz orzeczenia o niepełnosprawności lub jej stopniu będzie wydana też decyzja o poziomie potrzeby wsparcia. Co więcej, przepisy w tej kwestii zostały w nowej wersji projektu doprecyzowane poprzez przesądzenie, że na decyzji musi być od 1 do 3 punktów (małe dzieci) lub od 70 do 100 punktów (pozostałe osoby), a więc tyle samo, ile jest potrzebnych do uzyskania świadczenia wspierającego. W praktyce będzie to powodować, że osoby, które będą się starać o świadczenie pielęgnacyjne po 1 stycznia 2024 r., będą miały do niego utrudniony dostęp. Ponadto w sytuacji, gdy wydana dla osoby niepełnosprawnej decyzja będzie wskazywać mniej punktów niż wyznaczony limit, to rodzinie nie zostanie przyznane ani pierwsze, ani drugie świadczenie”.
Cała publikacja w Dzienniku Gazecie Prawnej z 12 kwietnia 2023 r.
autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR

 ***
 

Skala oceny potrzeby wsparcia. Opiekunowie mówią nie

E-informator portalu WWW.niepelnosprawni. Pl 24.04.2023 r.
Autor: Mateusz Różański
Czytamy dwa fragmenty publikacji. Osoby zainteresowane mogą zapoznać się z całym tekstem pod wyżej wskazanym adresem.
„Przyznanie świadczenia wspierającego będzie uzależnione od poddania się ocenie potrzeby wsparcia. Skala według, której ta ocena będzie dokonywana budzi lęk - zwłaszcza u opiekunów. Zaproponowana w Projekcie ustawy o świadczeniu wspierającym wzbudziła ogromne emocje wśród opiekunów - zwłaszcza osób z niepełnosprawnością intelektualną i autyzmem. Wiele z nich na własną rękę dokonuje wyliczeń ile punktów w stupunktowej skali oceny potrzeby wsparcia, otrzyma ich dziecko - i praktycznie zawsze wychodzi poniżej progu, od którego przyznawane jest świadczenie wspierające w najniższej kwocie - 50 proc. renty socjalnej. Od tego progu przyznawane będzie też świadczenie pielęgnacyjne opiekunom osób, które orzekać się będą po raz pierwszy i nie zdecydują się na przejście na świadczenie wspierające”.
I dalej:
„- Z doświadczeń hiszpańskich wiemy, że ta skala nie pozwala na rzetelną ocenę wszystkich rodzajów niepełnosprawności - stwierdza Maria Libura, kierownik Zakładu Dydaktyki i Symulacji Medycznej Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie, prywatnie mama dorosłej osoby z chorobą Pradera-Williego.
- Propozycja tej skali wyrasta na błędnym przekonaniu, że wszystkie niepełnosprawności można ocenić jednym narzędziem. Mam wrażenie, że autorzy tego projektu wychodzą z założenia, że potrzeba wsparcia to suma kumulujących się trudności. Owszem, tak jest w niektórych wypadkach, ale czasem nawet jedna izolowana trudność w funkcjonowaniu sprawia, że dana osoba wymaga całodobowego wsparcia. Na przykład zachowania trudne u osób z niektórymi chorobami rzadkimi. Taka osoba może potrafi wziąć jedzenie z talerza, a nawet je nazwać, ale potem tym talerzem rzuci w kogoś. Z powodu zachowań agresywnych lub autoagresywnych nie może funkcjonować sama, tymczasem według tej skali jest ona de facto samodzielna - stwierdza.
Zdaniem badaczki przede wszystkim skala w obecnej formie nie nadaje się ona do roli, którą dano jej w Projekcie ustawy”.

 ***
 

Pełnomocnik Rządu: Nowy system będzie bardziej podmiotowy

E-informator portalu www.niepelnosprawni.pl 12.04.2023
Autor: Mateusz Różański
Czytamy całą rozmowę:

„Paweł Wdówik podczas debaty na Wielkiej Gali Integracji

Wprowadzenie świadczenia wspierającego, które ma być powiązane z potrzebą wsparcia osoby z niepełnosprawnością wzbudziło wiele obaw u opiekunów. Czy są one zasadne?
Mateusz Różański: Podobno świadczenie pielęgnacyjne ma być wygaszane.
Paweł Wdówik, Pełnomocnik Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych: Nie. To nie jest prawda, bo będą funkcjonować dwa równoległe systemy świadczeń. Ten nowy, podmiotowy, w który osobom o najwyższej potrzebie da wsparcie w postaci świadczenia wspierającego. Równolegle będzie funkcjonował też stary system, w którym jest m.in. świadczenie pielęgnacyjne, ale też zasiłek dla opiekuna i specjalny zasiłek opiekuńczy. Zmieni się tylko to, że do tych świadczeń będzie można dorabiać. Te świadczenia będą przyznawane opiekunowi, jeśli osoba z niepełnosprawnością będzie miała potrzebę wsparcia określoną na minimum 70 punktów w stupunktowej skali.
Ta skala budzi kontrowersje. Widziałem już w Internecie porównania zaproponowanej przez Ministerstwo skali do tej hiszpańskiej, na której jest wzorowana.
W skali hiszpańskiej punkty rozkładają się dokładnie tak samo. Różnica jest tylko taka, że Hiszpanie ustalili dodatkowo sobie stopnie, a w nich poziomy: A i B, których my nie będziemy ustalać. Według najbardziej aktualnych przepisów w Hiszpanii, jako osoby potrzebujące wsparcia określa się te, które na skali znajdują się między 75 a setnym punktem. My przyjęliśmy, że osoby potrzebujące wsparcia to osoby między 70 a 100 punktem. Natomiast w przyszłości będzie możliwe dalsze korygowanie zarówno samej skali, jak i punktacji. Mam nadzieję, że uda nam się stworzyć taki model, który odpowie na potrzeby osób z niepełnosprawnością w Polsce.
Ta skala budzi więcej niepokoju. Wielu opiekunów przeraziło się, słysząc, że potrzeba wsparcia będzie oceniana na podstawie m.in. tego, czy osoba z niepełnosprawnością jest w stanie wziąć szklankę do ręki. Wiele osób mówiło, że ich dziecko weźmie szklankę do ręki, ale nie będzie wiedziało, co to właściwie jest i co z tą szklanką zrobić.
Ta skala jest stosowana od 10 lat w kraju o podobnej populacji i ma dwie wersje. Pierwsza dla osób z niepełnosprawnością ruchową lub sensoryczną, a druga - dla osób z intelektualną lub psychiczną i poznawczą. Są różne formy sprawdzania potrzeby wsparcia danej osoby. Dla tej drugiej grupy kwestie związane ze sprawnością fizyczną mają dużo mniejszą wagę. Przez lata oczekiwano, że wprowadzona zostanie skala ICF, my to teraz wprowadzamy, a ludzie boją się tych zmian. I nie dziwię się. Obecnie nieważne, czy ktoś nie jest w stanie ruszyć żadną kończyną i komunikować się ze światem, czy jest taki, jak ja siedzący tu przed panem, ma ten sam znaczny stopień i te same świadczenia. Dlatego potrzebujemy zmian i te zmiany zapisaliśmy w przyjętej przez nas Strategii na Rzecz osób z niepełnosprawnością. Zawarliśmy w niej plan stworzenia systemu wsparcia, który będzie kierował pomoc adekwatnie do potrzeb. Mamy przy tym świadomość, że istnieją obawy, zwłaszcza wśród opiekunów osób z autyzmem, czy ta nowa skala odpowiada potrzebom tej grupy, dlatego cały czas analizujemy, jakie zmiany możemy wprowadzić w przedstawionym przez nas projekcie, aby jak najlepiej spełnić społeczne oczekiwania.
Strona społeczna ma sporo uwag.
Ja jeszcze chcę wrócić do świadczenia pielęgnacyjnego. Wszystkie osoby, które dzisiaj je mają, nawet jeśli ich członkowie rodziny, którzy są osobami z niepełnosprawnością, nie spełnią tego kryterium 70 punktów, to nic nie stracą, nadal będą otrzymywać świadczenie tak, jak do tej pory miały. Natomiast nowe osoby wchodzące do systemu będą otrzymywać świadczenie pielęgnacyjne, jeśli osoba z niepełnosprawnością, nad którą sprawują opiekę, będzie oceniona na 70 lub więcej punktów w skali potrzeby wsparcia.
A, czyli jednak te 70. Bo wiele osób obawiało się, że też to wsparcie będzie tylko dla osób z tym najwyższym poziomem potrzeby wsparcia.
Nie. Świadczenie pielęgnacyjne będzie przyznawane natychmiast, dla opiekuna, każdej osoby, która uzyska 70 punktów, natomiast świadczenie wspierające będzie przyznawane, tak jak to rozpisaliśmy na lata.
Pojawiają się też takie głosy, że świadczenie pielęgnacyjne straci swój dotychczasowy charakter mimo tego, że ono będzie dalej wypłacane. Rodzice obawiają się, że będą kontrolowani, przez urzędników, a ich wydatki analizowane.
Wszystkie zapisy dotyczące kontrolowania zasadności wydatków zostały już usunięte. Wiem też o zarzutach dotyczących braku konsultacji. My po to umieściliśmy ten projekt ustawy, by ludzie mogli go oceniać. A my, na podstawie ich reakcji widzimy, co budzi wątpliwości. Dlatego usunęliśmy wszystkie zapisy dotyczące sprawdzania, jak są środki wydawane, na co są wydawane, ale też o możliwości wypłacania ich w postaci usług lub w postaci pomocy materialnej. To wszystko jest już wykreślone.
Czy jest coś o czym wiecie, że jest jeszcze do wykreślenia albo do poważnego przemyślenia?
Słuchamy tego, co mówią ludzie. Moje osobiste spostrzeżenie jest takie, że najbardziej negatywne opinie płyną ze strony opiekunów, którzy obawiają się, że dotychczasowy status quo zostanie zachwiany. Dlatego chcę jeszcze raz podkreślić, że u osób, które już są w obecnie działającym systemie wsparcia, nie zmieni się nic.
Niektórzy boją się, że nie zmieni się teraz, ale np. za kilka lat będą musieli się ponownie orzec i wtedy te zmiany ich dotkną.
Jeśli orzeczenie im wygaśnie, bo mają na czas określony, to będą się musieli ponownie orzec. Natomiast, jeśli mają orzeczenie na czas nieokreślony, to nic się dla nich nie zmieni. Poza tym nie wiem, czy pan zauważył, ale my nic nie zmieniliśmy w odniesieniu do orzekania o samych stopniach niepełnosprawności. I nic nie zmieniliśmy, jeśli chodzi o system przyznawania dotychczasowych świadczeń, takich jak renta socjalna, np. świadczenie uzupełniające czy zasiłek pielęgnacyjny. Tu się nic nie zmienia, wszystko będzie tak jak było.
Jest jeszcze kwestia tzw. wykluczonych opiekunów, czyli opiekunów osób, u których ta niepełnosprawność powstała w wieku dorosłym. Czy na przykład 60-letnia kobieta z chorobą Alzheimera będzie mogła ubiegać się o świadczenie wspierające?
Tak. Takie osoby będą też miały możliwość ubiegać się o świadczenie wspierające. Jednak tu warto poruszyć pewien problem, przed którym stoimy.
Jaki?
W tej chwili orzeczenie o całkowitej niezdolności do samodzielnej egzystencji ma 224 000 osób do 65 roku życia i 303 000 osób powyżej 65 roku życia. To pokazuje, jak ten rozkład jest przechylony w tej chwili w momencie, kiedy Polska nie ma regulacji oddzielających niepełnosprawność jako taką od tej, będącej skutkiem starzenia się społeczeństwa. Większość kosztów, które są dedykowane dla osób z niepełnosprawnością, trafia de facto do seniorów. Proszę zauważyć, co robią samorządy z programem asystencji osobistej. Wiedząc, że gros seniorów ma albo umiarkowany, albo i znaczny stopień niepełnosprawności bardzo wiele samorządów podmienia usługi opiekuńcze na usługę asystencką. Dlaczego? Bo za usługę opiekuńczą musi płacić samorząd, a za usługę asystencką płaci rząd.
To są skandaliczne praktyki.
To też pojawia się wśród obaw opiekunów. Boją się oni, że ten nowy system sprawi, że większa część tej pomocy będzie właśnie nakierowana do seniorów. Bo rzeczywiście senior prędzej będzie osobą, która nie podniesie tej szklanki i będzie miał inne bardzo widoczne problemy i w tym tłumie starszych ludzi, np. specyficzne potrzeby osób z autyzmem, znaczy osób z niepełnosprawnością intelektualną, nie będą dostrzegane.
Dokładamy wszelkich starań, żeby tak nie było. Co więcej, osobiście uważam, że należy oddzielić kwestie opieki długoterminowej dla seniorów od wsparcia dla osób niepełnosprawnych. Oczywiście to się nie wydarzy teraz, bo jest rok wyborczy i wiadomo, że nikt w tak głębokie reformy nie będzie szedł, aczkolwiek to, co my robimy i tak jest dużą reformą. Natomiast myślę, że od przyszłego roku, kiedy udało nam się wynegocjować 500 000 000 zł ze środków europejskich na wdrożenie nowego systemu orzeczniczego, że tam się te rozwiązania znajdą. My już w tej chwili podejmujemy takie działania, żeby przy ustalaniu potrzeby wsparcia zmienić sposób samego orzekania i zatrudniania orzeczników. Chcemy odejść od modelu zatrudniania ich na umowę zlecenie, przez co pojawia się mechanizm „im więcej orzekniesz, tym więcej zarobisz”. Przejdziemy raczej na model etatowy, wobec tego nie będzie takiej pokusy, by na jednym orzekanym zarobić kilka razy, przyznając mu orzeczenie na czas określony. Będziemy nadzorować to w bardzo precyzyjny sposób, tak, żeby uniknąć tego wszystkiego, co teraz jest pokazywane jako niedoskonałość systemu orzeczniczego, na przykład to, że osoby z podobną niepełnosprawnością otrzymują zupełnie różne orzeczenia, zależnie od miejsca, w którym się orzekały.
Wspomniał pan o asystencji. Jak ona będzie łączyła się z tym nowym systemem wsparcia?
Po to my się tak bardzo staramy o asystencję, i chcemy, żeby ona weszła i chcemy, żeby ona była też według tej oceny funkcjonalnej robiona, żeby ludziom nie tylko dać pieniądze, ale też konkretną usługę zmieniającą jakość życia. Chcemy dać możliwość wymiany świadczenia wspierającego na godziny asystenckie. Strona społeczna wprost nas o to pytała i oczekiwała takiego rozwiązania. Są też oczywiście starsi opiekunowie, którzy wiele lat temu wypadli z rynku pracy i nie są tak bardzo zainteresowani powrotem do aktywności zawodowej. Aczkolwiek my tworzymy taki system, który będzie dla rodzin osób z najpoważniejszymi niepełnosprawnościami atrakcyjniejszy finansowo. Jeśli osoba z niepełnosprawnością i jej opiekun zdecydują się przejść na świadczenie wspierające, to my za tego opiekuna będziemy płacić składki emerytalne, wyższe niż w wypadku świadczenia pielęgnacyjnego. Podjęliśmy też decyzję, że składki opłacane będą przez cały okres sprawowania opieki. Również wtedy, gdy opiekun podejmie pracę, ale potem z niej zrezygnuje i wróci do pełnego sprawowania opieki. Jeśli opiekun jest w wieku przedemerytalnym, to może skorzystać z prawa do wcześniejszego świadczenia przedemerytalnego. Jeśli zaś chce pójść do pracy, to będzie mógł korzystać z dostępnych w ramach Funduszu Pracy pakietów osłonowych, żeby nabyć nowe kwalifikacje zawodowe. Ponadto opiekun przez rok będzie miał prawo także do świadczenia takiego jak dla osoby bezrobotnej w wysokości 1304 zł.
Pojawia się też pytanie, czy pobieranie świadczenia wspierającego nie pozbawi ludzi świadczenia uzupełniającego tzw. 500 plus dla osób z niepełnosprawnością.
Nie, gdyż świadczenie wspierające nie będzie wliczać się do progu dochodowego.
Jak te przepisy o świadczeniu wspierającym wpłyną na to, co będzie w Ustawie o wyrównywaniu szans?
Te zmiany wypłynęły z ustawy o wyrównywaniu szans. To w ustawie o wyrównywaniu szans pojawił się pomysł o świadczeniu adresowanym do osoby z niepełnosprawnością, powiązanym z poziomem potrzeby wsparcia.
Czy można powiedzieć, że świadczenie wspierające wprowadzane tą ustawą będzie takim pierwszym krokiem do tego nowego modelu wsparcia?
Jest jeszcze pomysł na stworzenie świadczenia kompensacyjnego, które zebrałoby wszystkie dotychczasowe świadczenia i też było powiązane jakoś z rodzajem niepełnosprawności i kosztami, które ona generuje. Jednak na razie jest to na etapie pomysłu.
To na koniec wróćmy do samego początku. Do możliwości dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego.
Jak już powiedziałem, można dorabiać, ale w ograniczonym zakresie, to znaczy tylko opiekunowie osób, które uzyskają między 70 a 100 punktów mogą dorabiać i dorabiać do sześciokrotności minimalnego wynagrodzenia rocznie.
A co np. w sytuacji, kiedy jest taki opiekun, który pracuje na część etatu i mieści się w tym limicie, ale otrzymuje kilkaset złotych dodatkowo w ramach na przykład premii świątecznej?
Jeżeli ten limit zostaje przekroczony, to świadczenie zostanie zawieszone. Nie będzie progów, do których będzie ono pomniejszane.
Dziękuję za rozmowę.

 ***
 

Renta z tytułu niezdolności do pracy. Okresami składkowymi zajął się Trybunał Konstytucyjny

Rynek zdrowia
Autor: oprac. ML
Źródło: PAP - 18 kwietnia 2023
 
Czytamy:
„Przepis nieprzewidujący uprawnienia do uzupełnienia okresu składkowego potrzebnego do renty z tytułu niezdolności do pracy o okresy opłacania składek rolniczych jest zgodny z konstytucją - orzekł we wtorek Trybunał Konstytucyjny.
Powszechny system ubezpieczeń społecznych jest odrębnym od ubezpieczenia społecznego rolników reżimem ubezpieczeniowym. Posiada inne cechy i odmiennie reguluje uprawnienia wynikające z realizacji prawa do zabezpieczenia społecznego. Systemy te są uregulowane w odrębnych aktach prawnych, a ponadto różnią się sposobem tworzenia funduszu ubezpieczeniowego - wskazał w uzasadnieniu wyroku”.

 ***
 

Dlaczego renty z tytułu niezdolności do pracy nie można otrzymać tylko dlatego, że nie jest dłużej możliwe wykonywanie pracy zgodnej z wykształceniem

Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 28 kwietnia 2023 r.
 
Na pytanie czytelnika zawarte w tytule odpowiada ekspertka współpracująca z DGP.
„- Stanowisko ZUS jest zgodne z orzecznictwem Sądu Najwyższego, który pojęcie „kwalifikacje zawodowe” rozumie szerzej niż tylko formalne wykształcenie”.
I dalej:
„Orzecznictwo stoi na stanowisku, że renta nie może być przyznana tylko dlatego, że ktoś nie może dłużej wykonywać dokładnie tej samej pracy co dotychczas.
Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na postanowienie SN z 14 września 2021 r., sygn. akt III USK314/21. SN podkreślił, że w art. ust. ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych chodzi o posiadane kwalifikacje, a nie o konkretne zatrudnienie. Pojęcie kwalifikacji zawodowych nie jest ograniczone tylko do zawodu uzyskanego w szkole zawodowej ani też do dotychczasowego miejsca wykonywania pracy. Kwalifikacje zawodowe należy rozumieć szerzej jako umiejętności wynikające nie tylko z formalnego wykształcenia, lecz także z doświadczenia i praktyki zawodowej, które bez potrzeby przekwalifikowania zawodowego pozwalają podjąć pracę w innych warunkach i na innym stanowisku niż dotychczas. SN zwrócił uwagę, że ustalenie zachowanej zdolności do pracy (określenie stopnia utraty zdolności do pracy) musi uwzględniać możliwość wykonywania porównywalnych pod względem poziomu posiadanych kwalifikacji określonych rodzajów prac ze względu na ich cechy wspólne, umożliwiające wykorzystanie dotychczasowych umiejętności, oraz prac, które ubezpieczony może wykonywać po przekwalifikowaniu zawodowym, jeżeli jest ono możliwe i konieczne, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne”.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 27 kwietnia 2023 r.
autor: Anna Kwiatkowska, oprac.: GR

 ***
 

Sejm za wygaszaniem orzeczeń

Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza Wiedzy 17 kwietnia 2023 r.
 
Czytamy:
„31 grudnia 2023 r. przestanie obowiązywać pierwsza grupa orzeczeń o niepełnosprawności lub jej stopniu, których ważność została wydłużona z powodu wybuchu epidemii koronawirusa - donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Tak przewidują przepisy zawarte w ustawie z kwietnia 2023 r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw, która teraz trafi do podpisu prezydenta. Zawarte w ustawie regulacje zakładają, że utrata ważności orzeczeń będzie następować stopniowo, dzięki czemu uda się uniknąć sytuacji, gdy do powiatowych zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności trafi w krótkim czasie duża liczba wniosków o wydanie nowego dokumentu do rozpatrzenia.
Wydłużone orzeczenia będą tracić ważność w trzech terminach: do 31 grudnia 2023 r., 31 marca 2024 r. oraz 30 września przyszłego roku - w zależności od tego, kiedy upływała pierwotna data ich wygaśnięcia.
We wspomnianej ustawie znalazły się też zmiany dotyczące świadczenia pielęgnacyjnego i specjalnego zasiłku opiekuńczego, które są wypłacane osobom zajmującym się niepełnosprawnym członkiem rodziny. Zgodnie z nimi w przypadku śmierci krewnego opiekun nie będzie od razu tracił prawa do pomocy finansowej, bo będzie mu ona wypłacana do końca następnego miesiąca”.
Więcej w Dzienniku Gazecie Prawnej z 17 kwietnia 2023 r.
autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR

 ***
 

Emerytura nie przeszkadza w dalszej pracy. Renta już tak

Rzeczpospolita z dnia 13.04.2023 roku
Paulina Szewioła
 
Czytamy fragment publikacji:
„Okazuje się, że kobiety pobierające świadczenia są aktywniejsze zawodowo od mężczyzn. Wynika to z raportów ZUS, które poznała „Rzeczpospolita”.
Dane pokazują, że na koniec 2022 r. 826 tys. osób z ustalonym prawem do emerytury podlegało ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu innego niż bycie emerytem. Natomiast za 536,3 tys. opłacane były też składki emerytalno-rentowe.

Stały trend

Skąd taka różnica w liczbach? - To zapewne osoby na działalności gospodarczej. Przypomnę bowiem, że emeryt prowadzący swój biznes opłaca z tego tytułu jedynie składkę zdrowotną - wyjaśnia dr Tomasz Lasocki z WPiA UW.
Dla porównania na koniec 2021 r. było to odpowiednio 812,9 tys. (wzrost rok do roku o 1,6 proc.) i 527,1 tys. osób (wzrost o 1,7 proc.).
Zdaniem dr Lasockiego ten trend wzrostowy jest widoczny od kilku lat i zapewne będzie się utrzymywał w przyszłości. Wpływ na to ma kilka kwestii.
Po pierwsze, jak wskazuje ekspert, jako społeczeństwo jesteśmy w całkiem niezłej kondycji zdrowotnej. Dlatego ten czas aktywności zawodowej się wydłuża.
Kolejna sprawa to fakt, iż emerytury są coraz niższe w stosunku do kosztów życia.
- Niestety, świadczenia w kolejnych latach będą coraz niższe. To rezultat m.in. obniżenia wieku emerytalnego. Wpływ ma również to, iż na emeryturę będą przechodzić roczniki, które funkcjonowały na rynku pracy lat 90. XX w. Nie był on przychylny pracownikom - wyjaśnia dr Lasocki. Ale to nie wszystko. Zdaniem eksperta na przestrzeni lat zmieniło się również zapotrzebowanie na pracowników.
- Mamy niskie bezrobocie, więc pracodawcy nie zawsze chętnie rezygnują ze starszych zatrudnionych - dodaje.

Legalne zatrudnienie nie opłaca się

Jeżeli popatrzymy z kolei na drugą grupę świadczeniobiorców, to trend jest odwrotny. Z danych ZUS wynika bowiem, że na koniec 2022 r. 302,5 tys. osób z ustalonym prawem do renty podlegało ubezpieczeniu zdrowotnemu z tytułu innego niż bycie rencistą. W analogicznym okresie 2021 r. było to 335,9 tys. osób (tj. spadek rok do roku o prawie 10 proc.). W tym wypadku dr Lasocki wskazałby dwie przyczyny.
- Po pierwsze, ogólnie spada liczba rencistów. ZUS rzadziej przyznaje prawo do tych świadczeń, aniżeli jeszcze kilka lat temu - mówi ekspert.
Potwierdza to Łukasz Kozłowski z Federacji Przedsiębiorców Polskich.
Doktor Lasocki uważa, że w tym kontekście znaczenie mają też zmiany zasad przeliczania emerytur (ze starego systemu) i rent, które weszły w życie na początku 2022 r.
- W konsekwencji osoba, która została rencistą w młodym wieku i pracuje, bo ma orzeczoną częściową niezdolność do pracy, utraciła możliwość obliczenia na nowo podstawy wymiaru, mimo że zarabia. W efekcie pomimo odprowadzania składek jej świadczenie zwiększy się w każdym roku tylko poprzez uwzględnienie nowego stażu, więc bez znaczenia będą zarobki. Nie będzie miała zatem interesu w wykazywaniu wysokich zarobków z legalnej pracy - uważa ekspert.
Zdaniem dr. Lasockiego może to powodować, że wielu rencistom nie opłaca się obecnie legalnie pracować”.
Cała publikacja w Rzeczpospolitej z dnia 13.04.2023 r.

 ***
 

Ulga rehabilitacyjna na remont domu

Rzeczpospolita z dnia 03.04.2023 r.
Przemysław Wojtasik
 
Czytamy:
„Rodzic utrzymujący niepełnosprawne dziecko może odliczyć koszty przystosowania mieszkania do jego potrzeb. Wydatki na rehabilitację oraz rzeczy ułatwiające wykonywanie codziennych czynności odliczamy od rocznego dochodu. Dzięki temu zapłacimy niższy podatek.
Ulga przysługuje nie tylko niepełnosprawnemu, ale także najbliższej rodzinie, która go utrzymuje. Co można odliczyć? Między innymi wydatki na adaptację i wyposażenie mieszkań oraz domów stosownie do potrzeb wynikających z niepełnosprawności.
Spójrzmy na interpretację w sprawie rodziców utrzymujących syna mającego wrodzoną wadę rozwojową. Postanowili, że zrobią mu samodzielny pokój niezbędny do ćwiczeń rehabilitacyjnych. Między innymi z drabinką, materacem oraz innymi przyrządami. W tym celu musieli przebudować całe mieszkanie, postawić ścianki działowe, poszerzyć drzwi, położyć podłogę. Czy mogą odliczyć wydatki?
Tak, skarbówka nie miała nic przeciwko. Podkreśliła, że przeprowadzone w mieszkaniu prace oraz zakupione rzeczy powinny ułatwiać dziecku codzienną egzystencję, odpowiednio do jego potrzeb wynikających z rodzaju niepełnosprawności. Ten warunek jest spełniony. Rodzice mogą więc skorzystać z odliczenia. W innej interpretacji urzędnicy zgodzili się, że potrzeby niepełnosprawnych dzieci zaspokaja nowoczesny system ogrzewania. Ojciec, który je utrzymuje, może więc obniżyć swój dochód o koszty zakupu nowego pieca.
Jakie jeszcze mieszkaniowe inwestycje akceptuje fiskus? W kolejnej interpretacji wymienił poszerzenie drzwi, likwidację progów, założenie okien zamykanych z niskiego poziomu, montaż uchwytów, zainstalowanie brodzika z panelem prysznicowym i siedziskiem czy „wiszącego” sedesu oraz umywalki „bez nogi” umożliwiających swobodne podjechanie wózkiem. I odpowiadając na pytanie kobiety, która po wypadku cierpi na schorzenia kręgosłupa i ma problemy z podnoszeniem rąk, zgodził się na odliczenie zakupów elektrycznych karniszy i zasłon.
Natomiast w interpretacji w sprawie kobiety mającej zaburzenia czucia (z powodu przepuklin w odcinku lędźwiowo-krzyżowym) skarbówka potwierdziła, że może odpisać wydatki na założenie podłogi antypoślizgowej. Urzędnicy podkreślili też, że nabyte wyposażenie domu nie musi mieć indywidualnego przeznaczenia, byleby odpowiadało potrzebom osoby niepełnosprawnej.
Pamiętajmy, że ulgi rehabilitacyjnej nie znajdziemy w zeznaniu przygotowanym przez skarbówkę w usłudze Twój e-PIT. Musimy ją wpisać sami”.

 ***
 

Osoba na urlopie będzie wliczana do stanu zatrudnienia

Grzegorz Rodziewicz, oprac.: GR
DGP/Baza wiedzy 27 kwietnia 2023 r.
 
Czytamy fragment publikacji:
„Pracownicy, którzy będą korzystać z nowych uprawnień urlopowych, nie będą podlegali wyłączeniu ze stanu zatrudnienia w firmie - donosi Dziennik Gazeta Prawna.
Tak wynika z wyjaśnienia przygotowanego przez PFRON w związku z wchodzącą dziś w życie ustawą z marca 2023 r. o zmianie ustawy - Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 641). Wprowadza ona dwa nowe rodzaje dni wolnych dla pracowników - urlop opiekuńczy przysługujący na zapewnienie opieki chorującemu członkowi rodziny oraz zwolnienie od pracy z powodu siły wyższej - w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem (patrz: tabela str. B11)”.
Osoby zainteresowane znajdą całą publikację w Dzienniku Gazecie Prawnej z 26 kwietnia 2023 r.
autor: Michalina Topolewska, oprac.: GR